Opinie rodziców i nauczycieli, którzy uczestniczyli w  projekcie  „Akademia Mądrego Wychowania"

- Udział w projekcie ,,Akademia Mądrego Wychowania” pozwolił mi dostrzec w moim dziecku człowieka.
Pani Basia jest nie tylko psychologiem, ale tez matką i to było ważne, bo pewnie przetestowała te wszystkie metody, o których nam opowiadała, na własnych dzieciach. Mądre było również to, że mogliśmy poprzebywać w gronie nauczycieli naszych pociech, to sprawiło, że dojrzałam w nich osoby wrażliwe i takie, które też mają na uwadze dobro naszych dzieci. Tatusiowie byli wspaniali, obalili mit o tym, że tylko kobiety zajmują się dziećmi, ich sposób spostrzegania pewnych spraw jest całkiem inny niż nas – kobiet. Dlatego warto wychowywać dziecko wspólnie. Nauczyłam się przede wszystkim nagradzać moje dziecko, głupio to zabrzmi, ale ja tego nigdy nie robiłam. Karanie od zawsze a nagradzanie nigdy, bo niby za co i po co? W każdej grupie społecznej musimy postępować według określonych norm i nikt nas za to nie nagradza. Tak też chyba byłam wychowana. A można nagradzać dziecko za różne drobnostki, ono wtedy jest dowartościowane. Nawet trzeba je nagradzać, to wzmacnia pozytywne zachowania. Buziak, pochwała i powieszenie wykonanego samodzielnie przez dziecko obrazka na lodówkę – tak mało, a ile radości i dumy na buzi malucha.
Ale najważniejsze jest to, że dotarło do mnie, że krzyk i bicie dzieci to nie są metody wychowawcze. Moje dziecko ma 4 lata i dostało w swoim życiu 5 razy klapsa ode mnie. Każdy raz doskonale pamiętam i mam z tego powodu wyrzuty sumienia. Za każdym razem było to zrobione z bezsilności. Wczoraj moja córka podeszła do mnie, gdy siedziałam w kuchni, i powiedziała, że jestem głupia i uderzyła mnie pięścią w ramię. Zdenerwowała się na jakieś zabawki, bo nie chciały stać i rozwaliły jej się klocki. Widocznie było to dla niej ważne. Miałam wielką ochotę dać jej klapsa w tyłek z taką siłą żeby aż odgłos rozszedł się po kuchni. Ale powiedziałam sobie na głos, że to będzie nielogiczne jak ja ją uderzę za to, że ona mnie uderzyła. Skończyło się na rozmowie. Może po prostu ja nie rozumiem, że jest coś dramatycznego w rozwalonych klockach.
Uświadomiłam też sobie, że to ja odpowiadam za to, jakie podejście do innych ludzi będzie miało moje dziecko. Do tej pory dzieci często mnie irytowały,  a po naszych spotkaniach nie irytują mnie dzieciak, tylko ich mamy. Przecież jeśli dziecko nie wie jakie zachowanie jest właściwe, to trzeba za to winić jego mamę, a nie jego samego. Wychowanie dzieci to ciężka praca, a najgorsze, że nigdy nie można przejść na emeryturę:)

Mama uczestnicząca w projekcie

- Projekt okazał się wspaniałym świątecznym prezentem dla mnie i najlepszym prezentem dla moich dzieci. Po pierwsze: zdobyta wiedza, która nie okazało się tylko czystą teorią -  zrozumiałam swoje dzieci. Dzięki trenerowi uświadomiłam sobie , że każdy jest inny, ma inne potrzeby, nie ma ludzi takich samych - chodzi mi tu o temperamenty - trzeba je w miarę rozsądku "temperować" ale i akceptować, kochać i rozumieć swoje dzieci, a nie na siłę zmieniać pod siebie i upodabniać do siebie.
Po 2. NIE MA NIEGRZECZNYCH DZIECI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Po 3. Niech żałują Ci co nie skorzystali wiele stracili!

Mama uczestnicząca w projekcie

- O projekcie dowiedziałam się kilka miesięcy wcześniej - z lokalnej prasy, a następnie przeglądając podaną stronę internetową - gdy zajęcia realizowane były w Przedszkolu Miejskim Nr 4 w Polkowicach. To wtedy właśnie pomyślałam, że chętnie wzięłabym udział w takich zajęciach, zwłaszcza, że jestem matką "świadomą" i różnorodnie doświadczaną przez swoje pociechy w tym temacie:-). I niespodziewanie, po wypełnieniu wcześniejszej ankiety o potrzebie takich spotkań w naszym przedszkolu, pojawiła się możliwość wzięcia czynnego udziału w tym projekcie.

 Zajęcia prowadzone przez Panią psycholog Barbarę Jaśkiewicz były zorganizowane i prowadzone bardzo profesjonalnie i rzetelnie. Wszystkie tematy realizowane były wyczerpująco, w sposób teoretyczny i praktyczny, z wykorzystaniem prezentacji, odczytów, ćwiczeń grupowych i dostarczonych nam materiałów dydaktycznych. Atmosfera w grupie była wręcz przyjacielska - szybko przełamaliśmy lody, dzieliliśmy się swoimi doświadczeniami z innym rodzicami a w sprawach trudnych udzielaliśmy sobie wskazówek i porad - w oparciu o zdobywane sukcesywnie na zajęciach wiadomości i metody rozwiązywania sytuacji problematycznych.

 Z wielką przyjemnością i sumiennością uczestniczyłam w tych zajęciach, gdyż w moim przypadku okazały się one nie tylko zgodne z moimi oczekiwaniami i zainteresowaniami, lecz utwierdziły mnie również, iż to co robię, jak postępuję i jakie metody stosuję - jest słuszne i właściwe. Nowo nabyta wiedza nie tylko wzbogaciła mnie w nowe, skuteczne instrumenty wychowawcze ale pokazała też, że kroczę słuszną drogą, że konsekwencja, cierpliwość i wytrwałość w wychowywaniu własnych dzieci przyniesie szybkie i czasem wręcz spektakularne efekty wychowawcze, a moja - zdawałoby się - żmudna i ciężka praca zaowocuje w niedalekiej przyszłości. Mogę śmiało powiedzieć, iż projekt „Akademia Mądrego Wychowania” dodał mi skrzydeł nie tylko jako matce, ale też jako człowiekowi - pozwolił mi odgonić wszystkie słabości i wątpliwości - uzbroił mnie w narzędzia, które ułatwiają funkcjonowanie całej mojej rodziny, a efekty było widać jeszcze w trakcie trwania zajęć - moje podejście zmieniało się bowiem równolegle ze zdobywaną świadomością i wiedzą wychowawczą.

Na uwagę zasługuje również fakt, iż w grupach razem z rodzicami w zajęciach uczestniczyli nauczyciele przedszkolni, co pozwoliło obu stronom wspólnie rozwiązywać zadane problemy, lepiej poznać metody stosowane w codziennym przedszkolnym wychowaniu naszych dzieci i zacieśnić wspólne relacje.

 Podsumowując, projekt spełnił moje oczekiwania, był bardzo ciekawy, potrzebny, twórczy i powinien być realizowany w jak największej liczbie placówek mających pieczę nad naszymi dziećmi, z pełnym uczestnictwem rodziców i nauczycieli. Czym innym, choć również ważnym, jest bowiem czytanie książek, ulotek itp. a czym innym - uczestnictwo w dynamicznych, ciekawych, praktycznych zajęciach prowadzonych w tak profesjonalny i dostępny sposób.

Mama uczestnicząca w projekcie

- W dniach od 15.09.2012 – 15.01.2013 r. brałam udział w projekcie „Akademia Mądrego Wychowania w PM 6” prowadzonego przez Panią Barbarę Jaśkiewicz. Projekt ten wzbogacił rodziców i nauczycieli w wiedzę na temat podstaw i metod mądrego wychowania dzieci. Udział w projekcie dał mi możliwość lepszego poznania rodziców, a w szczególności problemów wychowawczych z jakimi się borykają. Mam nadzieję, że wspólnie, dzięki metodom poznanym w czasie projektu, uda się nam pokonać wiele z nich.  W szczególności chciałabym podziękować Pani Basi – autorce projektu, za przemiłą atmosferę, otwartość i szczerość w trakcie omawiania trudnych spraw.

                                               Nauczycielka uczestnicząca w projekcie

- Projekt, w którym uczestniczyłem dał mi możliwość przemyśleć nie tylko zachowanie mojego dziecka ale i moje w stosunku do niego. Uświadomiłem sobie, że w większości problem nie leży w dzieciach, lecz w nas i chodź życie pędzi jak szalone to my musimy znaleźć czas dla naszych dzieci - uzbroić się w cierpliwość, bawić się z nimi ale i być konsekwentnym rodzicem w karceniu jak i nagradzaniu. Warto wziąć udział w każdym spotkaniu, które pomoże lepiej zrozumieć swoje dziecko. Bo przecież wszyscy chcemy dobrze dla naszych dzieci, tylko nie zawsze wiemy jak to zrobić ?!!!

Tata biorący udział w projekcie.

- Myślę, że najlepsze w projekcie było to, że wszystko można było na bieżąco wypróbować w praktyce, a że zajęcia odbywały się co tydzień, dwa - od razu widać było efekty, co jeszcze bardziej dodawało motywacji do zmian. Teraz cały czas stosuję te metody, tylko je urozmaicam, córka jest wesoła i zrelaksowana - ostatnio po prostu rozkwitła. W ogóle bardzo podobało mi się odniesienie wszystkiego do praktycznych codziennych sytuacji. Drugą ważną rzeczą była możliwość porównania swoich trudności z innymi rodzicami - bo zawsze w grupie raźniej. To jakoś podbudowuje, gdy się widzi, że jakieś problemy mają też inni ludzie, a nie dotyczą tylko nas. Dla mnie ważne też było uświadomienie sobie pewnych drobiazgów , które powtarzamy albo,  o których zapominamy, bo niby każdy wie, że tak się nie robi, ale nie widzimy tego u siebie. Jak zaczynamy to dostrzegać, można wtedy dość łatwo wypracować zmianę zachowania u siebie, męża, dziecka.

Mama uczestnicząca w projekcie

- Uważam, że uczestnictwo w tym projekcie nie tylko pozwala znaleźć odpowiedź na pytania odnośnie przyczyn niektórych zachowań dzieci, ale również daje możliwość wnikliwej analizy błędów wychowawczych rodziców. Projekt ten uświadamia nas również jakie mogą być konsekwencje zaniedbań wychowawczych. Projekt pokazuje również jak skutecznie motywować dzieci do wykonywania czynności, które dla wielu maluchów są sporym problemem. Program pokazuje jak zachować równowagę między nagradzaniem i odbieraniem przyjemności  - popularnie mówiąc karaniem. Warto podkreślić miłą atmosferę na zajęciach oraz to, że współpraca rodziców i nauczycieli daje możliwość spojrzenia na zachowania swojego dziecka z różnych perspektyw i w różnych okolicznościach. Polecam ten projekt wszystkim rodzicom, szczególnie tym bardzo zapracowanym. 

                                       Tata biorący udział w projekcie

- Chciałam serdecznie podziękować, za możliwość udziału w projekcie. Nawet "doświadczona matka", z dwójką dorosłych dzieci, może dużo nauczyć się w ramach szkolenia. Myślę, że moja dziecko, czteroletnia córeczka jest szczęśliwa, ale dzięki rozmowom z panią i innymi rodzicami, wymianą doświadczeń oraz wdrażaniu pewnych rozwiązań od razu w trakcie trwania projektu, unikamy konfliktowych sytuacji, jakie zdarzają się na co dzień, dzięki czemu wszyscy jesteśmy szczęśliwsi, nas rozpiera duma z mądrego i "grzecznego" dziecka, a córeczka ma rodziców chętnie spędzających z nią czas. Korzyści z tych zajęć są więc ogromne. Dlatego jeszcze raz bardzo dziękuję i życzę wielu nowych projektów.

Mama uczestnicząca w projekcie

- Najbardziej zaskakujące w projekcie było dla mnie to, ile jest rzeczy oczywistych, o których zapominamy lub nie zwracamy na nie uwagi podczas rozwiązywania naszych codziennych problemów wychowawczych. Istnieje mnogość schematów zachowania i postępowania, które są najbardziej logicznymi sposobami na rozwiązanie naszych problemów,  a z uporem je ignorujemy zarówno na co dzień jak i w sytuacjach stresowych. Świetną sprawą była możliwość szybkiego przełożenia teorii na praktykę, sprawdzenia „w domu” jak działają konkretne metody wychowawcze i podzielenia się wynikami z pozostałymi rodzicami już na kolejnym spotkaniu, szybka weryfikacja zachowań naszych pociech i ich reakcji na zastosowane rozwiązania oraz możliwość porównania ich z doświadczeniami pozostałych uczestników projektu. Praca z innymi rodzicami, którzy mieli zupełnie odmienne problemy również była interesująca. Przygotowywała nas na przyszłość, na to, z czym jeszcze możemy się spotkać i jak sobie z tym radzić. Dzięki wspólnemu omawianiu problemów można było poznać rozwiązania, jakie stosują rodzice,  a których próżno by szukać w poradnikach i książkach. Gorąco poleciłbym udział w takim projekcie każdemu tacie i mamie, nie tylko tym, którzy mają kłopoty z własną pociechą. Zdobytą wiedzę można zastosować w praktyce i przekonać się, że może pomagać nam na co dzień.

Tata uczestniczący w projekcie

- Udział w projekcie jest dla mnie bardzo cennym doświadczeniem. Pani Basia przekazała nam - uczestnikom wiele bardzo cennych i wartościowych rad, dotyczących pracy z dziećmi. Poznałam fantastyczną metodę nagradzania dzieci - kartę punktową, którą wprowadziłam w pracy, i która daje wymierne rezultaty. W grupie zawsze były problemy ze sprzątaniem zabawek, po zastosowaniu karty punktowej problem znacznie się zmniejszył. Dużym zaskoczeniem dla mnie było to, gdy Pani Basia uświadomiła nam, jak bardzo należy uważać, by kara którą dajemy  dziecku za przewinienie, nie była dla niego tak naprawdę nagrodą. Teraz zanim wyznaczę karę, np. za uderzenie kolegi, głęboko zastanawiam się, co może być dla dziecka dotkliwe. Oprócz tego, że jestem nauczycielką, jestem również mamą 3-letniej Hani. Uczestnictwo w projekcie daje mi zatem podwójne korzyści, gdyż rady i wskazówki wykorzystuję nie tylko w pracy, ale i w życiu prywatnym

Nauczyciel biorąca udział w projekcie

- Zajęcia w ramach projektu Akademia Mądrego Wychowania uważam za bardzo interesujące i prowadzone rzeczowo i konkretnie. Zajęcia uświadomiły mi, że często przypadkowo wzmacniamy niepożądane zachowania u dzieci. Dowiedzieliśmy się, jak eliminować zachowania niepożądane, w jaki sposób radzić sobie z problemami wychowawczymi. Poznaliśmy nowe metody wychowawcze. W swojej pracy stosuję obecnie Metodę spokojnego krzesła i Metodę punktową. Poza tym staram się dużo więcej chwalić dzieci i odnosi to pozytywny skutek

Nauczyciel biorąca udział w projekcie

- Udział w Projekcie Akademia Mądrego Wychowania jest dla mnie wielką przygodą i lekcją wiedzy praktycznej, którą mogę wykorzystać na co dzień w pracy z dziećmi. Dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy, poznałam nowe metody pracy z dziećmi. Studia pedagogiczne pozwalają nam nauczycielom poznać psychikę dziecka, specyfikę jego rozwoju, ewentualne problemy jakie możemy napotkać w naszej pracy. Jednak w większości jest to sama teoria. Natomiast prowadząca zajęcia w sposób czysto praktyczny ukazuje nam jak poradzić sobie z tymi problemami w codziennej pracy. Zaskoczyło mnie w jak szybkim tempie i w możliwie prosty sposób możemy sobie z niektórymi problemami poradzić. …. Na naszych oczach ten "rozbrykany, mały, piszczący i rzucający się na podłogę łobuziak staje się dzieckiem spokojniejszym, wykonującym nasze polecenia przedszkolakiem, który stara się jak najlepiej współpracować w grupie przedszkolnej. Projekt Akademia Mądrego Wychowania polecam wszystkim nauczycielom, rodzicom i tym, którzy chcą mądrze wychować swoje dziecko.

Nauczyciel biorąca udział w projekcie

- Podczas zajęć poznałam sposoby poprawnego porozumiewania się z dzieckiem. Jak mówić do dziecka, aby było to dla niego zrozumiałe. Na pewno dzięki wiedzy wyniesionej z projektu nie tylko będę potrafiła rozwiązywać problemy z dziećmi w pracy ale również w  życiu prywatnym, ponieważ sama mam małe dziecko. Zajęcia były dla mnie lekcją pokory i cierpliwości.

Nauczyciel biorąca udział w projekcie

- AKADEMIA MĄDREGO WYCHOWANIA - projekt ten dał same korzyści zawodowo jak i prywatnie. Podczas tego projektu zauważyłam błędy, które popełniałam w przedszkolu i w domu. Uświadomiłam sobie, że nie zawsze „odpowiednio reagowałam” na zaistniałą sytuację- brak konsekwencji, dawanie „ostatniej szansy”. Podczas projektu Pani Basia przybliżyła wiele metod wychowania, wydawałoby się że dobrze mi znanych, a jednak jak się okazało należało wprowadzić małe poprawki- Mam tu na myśli KARTĘ PUNKTOWĄ. Metoda ta zmotywowała dzieci do współpracy, wykonywania danych czynności, takich jak: dzieci nie przeszkadzają podczas zajęć,  dbają o zabawki i książki, sprzątają salę, itp. Zanim wprowadziliśmy kartę, ustaliliśmy jasne zasady w naszej grupie, podczas tworzenia karty dzieci same wybierały nagrody za zebrane punkty. KARTĘ PUNKTOWĄ wykorzystałam także w domu, dzięki temu córka chętniej sprząta w swoim pokoju zabawki i sama chodzi spać. Polecam !!!

Nauczyciel biorąca udział w projekcie, prywatnie mama 6-latki

- Dzięki udziałowi w projekcie „Akademia Mądrego Wychowania”  poznałyśmy wiele nowych metod na rozwiązywanie sytuacji problemowych. Dowiedziałyśmy się, że nie liczy się ilość czasu spędzonego z dzieckiem, ale jego mądre wykorzystanie. Otrzymałyśmy wiele cennych wskazówek i nowe narzędzia do pracy z dziećmi. Każda z nas doceniła, jak ważne jest chwalenie dziecka oraz oczekiwanie pozytywnych zachowań a nie dopatrywanie się tych negatywnych. Nauczyłyśmy się małymi krokami zdobywać wielkie cele! Dzięki treningom zrozumiałyśmy jak bardzo liczy się konsekwentne egzekwowanie wykonania polecenia oraz to, że jeśli chcemy aby dziecko je wykonało, musi być ono krótkie i jasne. Dowiedziałyśmy się jak cenne jest regulamin, stosowany zarówno w domu (wszystkich domowników), jak i w przedszkolu (wszystkie dzieci). Dzięki tym warsztatom mogę w pełni świadomie powiedzieć, że mądrze wychowywać, uczyć to znaczy dać dziecku możliwość samodzielnego radzenia sobie z problemem, a nasza rola w tym, to wspomóc a nie wyręczać! Poza wszystkimi nabytymi wiadomościami, była tez wspaniała atmosfera, każdy mógł się wypowiedzieć i wspólnie szukaliśmy rozwiązań.

Nauczycielki biorące udział w projekcie